Mówi się o nim, że jest trzecim co do trudności – po Orlej Perci i Rysach – szlakiem w Tatrach. W przeciwieństwie do szlaku na Rysy uzbrojonego w liczne łańcuchy – szlak na Mięguszowiecką Przełęcz pod Chłopkiem niemal nie posiada sztucznych ułatwień. Niemal – bo przy podejściu na Kazalnicę znajduje się kilka klamer. Szlak odchodzi znad Czarnego Stawu pod Rysami.
Najtrudniejszy odcinek to tzw. galeryjka, czyli wąski trawers tuż pod przełęczą. Przy suchej skale doświadczeni turyści nie powinni mieć problemów, jednak lód, czy śliskie i kruche skały mogą utrudnić pokonanie tego odcinka. Z przełęczy możemy zaglądnąć na południową stronę – do Doliny Mięguszowieckiej, i zobaczyć drzemiące w dole Hińczowe Stawy.
Widoki – zapiera dech w piersiach. Szlak zielony.